DMSales Recenzja 2024 — Więcej niż platforma do e-mail marketingu?

DMSales to najbardziej estetyczna platforma do e-mail marketingu, ale czy oferuje coś więcej?

Każdy, kto ma własną firmę lub prowadzi profesjonalną działalność w internecie, powinien zainteresować się e-mail marketingiem, czyli regularnym wysyłaniem newsletterów do osób zapisanych w bazie e-maili.

Na rynku istnieje wiele platform mailingowych, dlatego wybór tej odpowiedniej nie należy do łatwych. Dobra platforma musi być:

• Łatwa w obsłudze i intuicyjna.
• Skuteczna w dostarczaniu wiadomości.
• Niedroga.

DMSales to najbardziej estetyczna platforma mailingowa, z jaką miałam do czynienia, na pierwszy rzut oka wydaje się przejrzysta i łatwa w obsłudze.

Jednak czy jest również funkcjonalna? Postanowiłam przetestować DMSales, aby się o tym przekonać. Pozytywnie zaskoczył mnie już sam moment tworzenia konta, gdzie praktycznie na samym starcie możemy zbudować docelową grupę odbiorców.

Ciekawym rozwiązaniem DMSales są punkty, które zyskujemy w zamian za wykupienie pakietu PRO lub premium. Wydaje mi się jednak, że jest to zbytnia komplikacja, zwłaszcza że jest to przelicznik 1:100, więc tak naprawdę w punktach mamy zawsze o „dwa zera” więcej niż w złotówkach.

O wiele prościej i przejrzyściej byłoby, gdyby platforma zdecydowała się na zastosowanie przelicznika 1:1. Za podanie wszystkich danych firmy możemy zyskać 4000 punktów w trybie Starter, jednak tu pojawił się pierwszy problem.

Moja firma jest zarejestrowana w Hiszpanii i taki też kraj wybrałam, jednak nie mogłam wpisać hiszpańskiego odpowiednika NIP-u, ponieważ samoistnie usuwała się z niego część znaków.

Poprosiłam o pomoc support i okazało się, że ta platforma na razie obsługuje tylko polskie firmy.

Sfrustrowało mnie to trochę, bo skoro DMSales obsługuje tylko polskie firmy, to dlaczego mam możliwość wprowadzenia wybranego kraju?

Kliknięcie „Zapisz” było niemożliwe, bo platforma się zawieszała (stąd niewyraźny obraz). Musiałam odświeżyć stronę i ponownie wpisać wszystkie dane.

Pojawiła się też błędna informacja, że dane zostały zapisane poprawnie, co jest tak naprawdę niemożliwe, jednak o tym dowiedziałam się dopiero po rozmowie z supportem, gdzie wyjaśniono mi, że na ten moment platforma obsługuje tylko firmy zarejestrowane w Polsce.

Prosty Kreator, Możliwość Tworzenia Landing Page’ów, Świetna Automatyzacja. Tylko Po Co To Wszystko, Jeśli Twój Mail Nie Zostanie Dostarczony?

DMSales to platforma nie tylko do tworzenia własnych treści e-mail marketingu, ale także do pozyskiwania nowych klientów.

Dzięki wsparciu sztucznej inteligencji zyskujemy pewność, że nasze materiały trafią do odpowiedniej grupy docelowej, ponieważ system analizuje chyba wszelkie możliwe dane klientów — wiek, płeć, miejsce zamieszkania, zainteresowania itp.

Platforma oferuje 3 pakiety, zapewniając dostosowanie do naszych potrzeb. Bezpłatny starter zapewnia możliwość zapisania 50 kontaktów oraz dostęp do baz danych B2B.

Ciekawą opcją jest możliwość dodania wtyczki, dzięki której możemy budować bazę odbiorców na podstawie LinkedIn. 50 kontaktów to jednak dość mało, ale wystarczająco, by przetestować działanie platformy.

Pakiet Pro to możliwość posiadania do 5000 tysięcy kontaktów, oprócz opcji dostępnych w wersji darmowej, oferuje on również możliwość przeprowadzenia kampanii SMS.

Jest to bardzo przydatna opcja, bo wiadomo, że niezależnie od naszych starań, odbiorcy nie zawsze otwierają maile. Uważam, że Pakiet Pro świetnie sprawdzi się dla małych i średnich firm.

Pakiet Premium dedykowany jest dla dużych firm, powyżej 5000 kontaktów. Oprócz możliwości dostępnych w Pakiecie Pro zyskujemy także dedykowanego opiekuna biznesowego i technicznego, a także mamy możliwość odbycia szkolenia wdrożeniowego dla całego zespołu.

Kreator Kampanii i Jego Funkcjonalność

Stworzenie efektywnej kampanii to najważniejsza rzecz w e-mail marketingu. W osiągnięciu tego celu pomóc może dobrze skonstruowany kreator, a przygotowane przez usługodawcę szablony świetnie się sprawdzą, gdy nie chcemy tracić czasu na stworzenie własnego newslettera zupełnie od zera.

O ile z pierwszą rzeczą DMSales sobie radzi świetnie, bo ich kreator ma naprawdę wiele funkcji, a przy tym pozostaje prosty w obsłudze i intuicyjny, to szablony niestety trochę kuleją.

Jednak jeśli mimo wszystko ktoś miałby problemy z poruszaniem się po kreatorze, to DMSales oferuje wiele przydatnych artykułów oraz dołączonych do nich filmików, w których pokazane jest, jak stawiać pierwsze kroki.

Artykuły są napisane w przystępny, zrozumiały dla każdego sposób, a dodatkowo zawierają wiele zdjęć, więc na pewno nikt się nie pogubi.

W kreatorze dostępna jest opcja szybkiego dodawania bloków, dzięki czemu edycja szablonu staje się łatwa i przyjemna. Bloki podzielone są na 6 kategorii: Tekst, Obrazek, Rozdzielacz, Przycisk — jednym kliknięciem możesz do newslettera dodać opcję Czytaj więcej, co zachęci odbiorców do odwiedzenia twojej strony.

Oprócz tego mamy też blok Social, który zapewnia nam gotowe ikony podstawowych social mediów. Wystarczy dodać hiperlink (ang. hyperlink) — i gotowe!

Świetne jest to, że istnieje wiele stylów przycisków do social mediów, więc zawsze znajdziemy coś, co będzie się dobrze komponowało z naszym newsletterem. Ostatni typ bloku to Icons, jednak nie widzę różnicy pomiędzy nim i Obrazkiem.

Dużym minusem, o którym muszę wspomnieć, jest bardzo mała ilość gotowych szablonów. Co prawda, jest kilka typów szablonów: newslettery, wizytówki, zaproszenia na webinary itp., jednak łącznie wszystkich szablonów jest zaledwie 13, co uważam za śmiesznie małą liczbę.

Do tego szablony te są naprawdę bardzo podstawowe. Aby przygotować atrakcyjny newsletter, i tak musiałam poświęcić wiele czasu, a to mija się z celem szablonów — które istnieją właśnie po to, by zaoszczędzić czas na tworzeniu wszystkiego od zera.

O wiele lepszą platformą pod względem szablonów jest GetResponse. Ten portal oferuje ich oszałamiającą ilość – ponad 500.

Chyba jedynym plusem gotowych szablonów jest to, że są responsywne z urządzeniami mobilnymi, co oznacza, że stworzony przez nas newsletter poprawnie wyświetli się nie tylko na komputerze, ale też na telefonie czy tablecie.

Na pochwałę zasługuje na pewno możliwość zapisania na platformie własnych szablonów, które można wykorzystać w przyszłości. Taka funkcja jest bardzo wygodna, lecz znów powtórzę — stworzenie własnego szablonu od zera zabiera wiele czasu.

Kampanie Mailingowe i Segmentacja

DMSales oferuje wiele modułów testowych, dzięki którym masz pewność, że twoja kampania jest dobrze przygotowana. Świetnym rozwiązaniem jest możliwość przeprowadzenia testów A/B.

Działają one podobnie do zwykłych kampanii mailingowych, ale umożliwiają przetestowanie dwóch wersji maila i sprawdzenie, która z nich lepiej sprawdzi się w praktyce.

Można zmienić tylko jedną z dwóch rzeczy: temat lub nadawcę maila. Niektóre platformy umożliwiają również zmianę kreacji. Jeśli chciałbyś przeprowadzać testy A/B po kreacji to możesz sprawdzić portal Redlink, który ma w swojej usłudze tę funkcję.

Oprócz tego możemy zarządzić wysyłką testową na konkretne maile. Umożliwia nam to sprawdzenie, jak mail wygląda ze strony odbiorcy. Spróbowałam wysłać testowego maila na kilka swoich prywatnych skrzynek, niestety wiadomość nie została dostarczona na żadną z nich.

Świetną rzeczą jest moduł SpamAssassin, czyli zestaw skryptów do analizy zawartości poczty elektronicznej i oceny prawdopodobieństwa czy dana wiadomość jest spamem, czy też nie.

Program ten ocenia stworzonego przez nas maila w skali punktowej. Jeśli uzyskamy więcej, niż 5.0 punktów, to nasza wiadomość automatycznie trafi do spamu w skrzynce odbiorcy.

Istnieje wiele reguł, które program bierze pod uwagę podczas analizy naszego maila, do tego stale ulegają one ewolucji, ponieważ SpamAssassin ma możliwość uczenia się.

Po przeanalizowaniu zawsze dostajemy od programu feedback, więc wiemy, co poprawić w naszym newsletterze, aby na pewno trafił do głównej skrzynki odbiorcy.

Stworzony przeze mnie mail próbny otrzymał 4.5 punktów, więc teoretycznie powinien dostać się głównej skrzynki odbiorcy. Niestety, okazało się, że moje maile trafiły do spamu pomimo pozytywnego przejścia przez SpamAssassina.

Bazy Danych i Listy Mailingowe

E-mail marketing nie ma sensu bez dobrze przygotowanej bazy odbiorców. Jednak DMSales to coś więcej niż zwykła platforma mailingowa. Jest to bazujące na sztucznej inteligencji i analityce danych zaawansowane narzędzie do pozyskiwania leadów, czyli podmiotów, co do których możemy domniemywać, że chcą i mogą skorzystać z naszej oferty.

System zbiera i aktualizuje dane o firmach z różnych branż. Użytkownik może na tej podstawie generować bazy klientów indywidualnych. Aktualnie w systemie znajdują się dane ponad 25 milionów użytkowników — z taką bazą dotarcie do odpowiedniego klienta nie może być problemem!

Gdy mamy już własną bazę klientów, wystarczy ją wgrać — i gotowe! Niestety baza danych może być tylko w formacie .csv. Dla większości użytkowników nie powinno być to problematyczne, ale po prostu miło by było mieć więcej możliwości wyboru.

Kontakty możemy dodawać również ręcznie, ale nie oszukujmy się — ta metoda jest nieefektywna i niewygodna, a w dodatku czasochłonna, ponieważ każdy adres e-mail trzeba dodawać osobno.

Nie ma możliwości stworzenia listy z adresami bezpośrednio na platformie z poziomu przeglądarki. Oprócz standardowego adresu e-mail DMSales pozwala na dodanie różnych informacji o odbiorcy, np. wieku, miasta, numeru telefonu, nazwy firmy itp.

Co więcej, do każdego kontaktu można dodać indywidualne notatki. Po kliknięciu „szczegóły” można znaleźć informacje o ilości wykonanych interakcji oraz ich ostatniej aktywności.

Proces segmentacji jest bardzo ważnym etapem tworzenia kampanii mailingowej. Odpowiednia segmentacja bazy danych pozwala na dotarcie do pożądanej grupy osób.

Rozdzielenie dużej grupy osób na mniejsze części pozwoli na lepsze dotarcie do klientów, na przykład, gdy w swoim sklepie internetowym oferujesz kod rabatowy dla osób urodzonych w danym miesiącu.

Dzięki odpowiedniej segmentacji całej bazy danych oraz zaplanowaniu wysłania kampanii, maile do tej konkretnej grupy osób dotrą same.

W DMSales po dodaniu dużej bazy danych mamy możliwość dokonania jej segmentacji, ale koniecznie trzeba to zrobić jeszcze przed rozpoczęciem przygotowania kampanii mailingowej — później takiej możliwości już niestety nie ma.

Te osoby, które oznaczyły wiadomości od ciebie jako spam, są automatycznie wypisywane z bazy klientów, a maile nie są do nich wysyłane. Uważam, że to bardzo wygodny sposób na zachowanie higieny we własnych bazach danych.

Dzięki automatyzacji tego procesu nie musimy tracić czasu na ręczne wypisywanie takich kontaktów z listy. Gdyby jeszcze wszystkie takie osoby dało radę usunąć z bazy za jednym zamachem — to byłby ideał! Niestety usuwanie jest możliwe tylko ręcznie.

Strony Lądowania (ang. panding pages)

Landing page, czyli inaczej strona docelowa, to pierwsza strona, na którą trafia się po kliknięciu linku czy banneru. W przypadku mailingu klienci najczęściej trafiają na nią, gdy chcą zrezygnować z subskrypcji naszych wiadomości.

Stworzenie dobrego Landing Page’a może ostatecznie zaważyć na zmianie decyzji odbiorcy. Na takiej stronie możesz również zapytać, co było powodem anulowania subskrypcji, dzięki czemu w przyszłości będziesz wiedzieć, co zrobić lepiej.

DMSales pozwala na swobodne tworzenie stron docelowych. Stworzenie takiej samej Landing Page dla wszystkich baz jest banalnie proste. Po wybraniu opcji Moje bazy>Konfiguracja globalna>Konfiguracja Landing Page po wypisie zostaniemy przekierowani do kreatora znanego już nam z tworzenia kampanii mailingowych.

Tam możemy zaprojektować naszą stronę docelową. Jeśli chcesz, aby każda zaimportowana przez ciebie baza miała inną stronę docelową, to DMSales to umożliwia.

Automatyzacja Marketingu

Uważam, że automatyzacja w DMSales działa naprawdę dobrze. Nie muszę co chwilę tworzyć nowych kampanii — wystarczy, że włączę odpowiednie funkcje i platforma sama się tym zajmie. Łatwo można edytować w kreatorze przygotowane lub wysłane już wcześniej kampanie.

Wysyłkę maili można całkowicie zaplanować — w jaki dzień tygodnia, o której godzinie, teraz czy z opóźnieniem? Wszystko to tylko kwestia kilku kliknięć. Oprócz tego można wybrać różne rodzaje interakcji: dostarczony, otworzony, nieotworzony, kliknięty link, niekliknięty link, wysłano.

Genialną rzeczą jest Lead Score, czyli algorytm działający na bazie lejka sprzedażowego. Dzięki temu w łatwy sposób można określić, które z kontaktów w naszej bazie danych są wartościowe, a które tylko generują koszty.

Każdy człowiek posiada własne preferencje zakupowe, a za pomocą tego algorytmu można łatwo trafić do osób, które będą zainteresowane tematyką naszej kampanii.

Jak już wcześniej wspomniałam, bazy danych DMSales są naprawdę potężne, a dzięki uczeniu nadzorowanego algorytmu Lead Score, jest w stanie zbudować idealne bazy danych dla naszych kampanii — jednocześnie obniżając koszty, dzięki eliminacji niezainteresowanych i niepowiązanych z naszą tematyką osób, i zwiększając współczynniki otwarć i kliknięć.

Dostarczalność To Pięta Achillesowa DMSales

Już wcześniej wspominałam o SpamAssassinie, czyli zestawie skryptów oceniających, czy dana wiadomość jest spamem, czy też nie. Do testów przygotowałam sobie kilka różnych kampanii, które otrzymały od 2.7 do 4.5 punktów, więc teoretycznie nie powinny znaleźć się w spamie.

Dodatkowo zadbałam, aby słowa kluczowe w przygotowanych przeze mnie kampaniach nie „wzbudzały podejrzeń”. Niestety, okazało się, że w spamie wylądowała większość moich wiadomości, a niektóre w ogóle nie zostały dostarczone do odbiorców.

Jeśli więc chodzi o dostarczalność maili, to DMSales ma jeszcze nad czym pracować. Jeżeli odbiorca sam oznaczył naszą wiadomość jako spam, to platforma nas o tym powiadomi. Taki e-mail będzie oznaczony, a my będziemy mogli usunąć go z naszej bazy, dbając o jej higienę.

Niestety, oprócz spam testów DMSales nie oferuje nic innego. Na tej platformie nie spotkasz się z testem skrzynek pocztowych, w którym możesz zobaczyć, jak twoja wiadomość będzie wyświetlana w najpopularniejszych programach do odbioru poczty elektronicznej.

Nie ma też testu folderu odbiorczego, czyli nie dowiesz się, do jakiej zakładki w skrzynce odbiorcy zostanie zakwalifikowana twoja wiadomość – nie masz pewności, że wyląduje ona w głównym folderze. Równie dobrze twoja wiadomość może trafić do folderu Newslettery, Oferty albo Spam, a Ty nic nie będziesz o tym wiedzieć.

Kolejną rzeczą, której nie znajdziesz w DMSales, jest Plain Text, czyli możliwość sprawdzenia wyglądu wiadomości tylko w wersji tekstowej — bez żadnych elementów graficznych. Możliwość skorzystania z takiej funkcjonalności jest bardzo istotna, ponieważ nie wszystkie platformy prawidłowo wczytują grafiki.

Mocna Strona DMSales

Platforma umożliwia nam naprawdę dogłębną analizę. Kokpit projektu sprawia, że wszystkie najważniejsze informacje wyświetlają nam się w jednym miejscu. DMSales daje nam do dyspozycji zbadanie różnych informacji:

• Ewolucja sieci kontaktów.
• Status w procesie sprzedaży.
• Źródła zdarzeń.
• Liczba nowych zdarzeń.

Ewolucja sieci kontaktów pozwala przeanalizować przyrost wszystkich kontaktów oraz tylko tych pozyskanych przez platformę. Status w procesie sprzedaży obrazuje podział kontaktów w sieci wraz z odniesieniem do analogicznego okresu w przyszłości.

Źródła zdarzeń to tabela, która pokazuje, gdzie użytkownicy wykazują największą aktywność — dzięki temu mamy bezpośredni wgląd w to, co faktycznie interesuje klientów, a co za tym idzie, dane te możemy w realny sposób przełożyć na zyski. Liczba nowych zdarzeń umożliwia podział na zdarzenia wygenerowane przez użytkownika czy konwersję.

Oprócz tego mamy też możliwość zobaczenia statystyk wysyłki każdej kampanii z osobna. Raport ten jest o wiele mniej szczegółowy niż ten oferowany w kokpicie projektu, ale mimo wszystko umożliwia nam samodzielną analizę niektórych danych:

• Łączna ilość odbiorców.
• Ilość i % wysłanych wiadomości.
• Ilość i % dostarczonych wiadomości.
• Ilość i % niedostarczonych wiadomości.
• Ilość i % interakcji.

W przypadku interakcji widzimy jedynie, że wystąpiła. Niestety nie ma możliwości podglądu, czym dokładnie zainteresowali się odbiorcy naszej kampanii.

Szybko, Rzetelnie, Tak Jak Oczekiwałam

Sprawny support jest jednym z głównych kryteriów podczas wyboru platformy, zwłaszcza dla osób niedoświadczonych i początkujących w e-mail marketingu. Bardzo wygodnym rozwiązaniem oferowanym przez DMSales jest chat.

Niestety support DMSales pracuje tylko od poniedziałku do piątku. Pierwszą wiadomość na czacie wysłałam w piątek, więc na odpowiedź musiałam trochę poczekać.

Natomiast w godzinach pracy supportu na odpowiedź nigdy nie czekałam więcej niż 5 minut. Live chat informuje nas o tym, czy pracownik supportu jest w danej chwili obecny i gotowy do pomocy.

Ciekawym rozwiązaniem jest również rozmowa na żywo z Ekspertem, jednak dotyczy ona tylko płatnych planów lub zachęca do przejścia na płatne wersje platformy. Opiekun indywidualny dla dużych firm to świetne rozwiązanie.

Wygląd czatu jest bardzo intuicyjny, swoją estetyką przypomina Messengera, czy iMessage, więc sądzę, że nikt nie będzie miał problemu z jego obsługą. Na górze czatu zawsze widać, czy pracownik supportu jest aktywny w danym momencie, a jeśli nie jest, to bot automatycznie informuje nas, kiedy możemy się spodziewać odpowiedzi od pracownika.

O odpowiedzi na czacie automatycznie informuje nas też wiadomość e-mail wysłana przez DMSales. Jeśli jesteśmy akurat poza domem albo nie mamy czasu logować się na platformę, możemy po prostu zerknąć na maila. Dla mnie jest to bardzo wygodne rozwiązanie, bo maila sprawdzam dość często.

Ceny Adekwatne Do Oferowanych Funkcji

Jeśli zastanawiasz się, czy platforma będzie dla ciebie odpowiednim rozwiązaniem, możesz wybrać darmowy tryb Starter. Wystarczy, że po zalogowaniu uzupełnisz dane swojej firmy, a otrzymasz 4000 punktów na przetestowanie platformy.

Niestety, opcja ta możliwa jest tylko dla firm zarejestrowanych w Polsce. Aby rzetelnie przetestować platformę, musiałam zakupić tryb PRO, ponieważ moja firma zarejestrowana jest w Hiszpanii. Dużym minusem jest to, że plan Starter oferuje możliwość dodania zaledwie 50 kontaktów B2B.

Plan PRO polecany dla małych i średnich przedsiębiorstw chcących integrować i rozbudowywać działania marketingu i sprzedaży. Możliwe jest dodanie do 5000 kontaktów.

Cennik platformy jest bardzo rozbudowany — zaczyna się od 250 zł, a kończy na 3500 zł netto miesięcznie. Koszt można dowolnie modyfikować co każde 10 zł w zależności od tego, jak dużej bazy klientów potrzebujesz. Wybierając plan PRO, otrzymujemy jedną z opcji:

• Kontakty z pełnym dostępem do danych.
• Kontakty do kampanii mailingowych z brakiem wglądu do danych.
• Kontakty do kampanii SMS z brakiem wglądu do danych.

DMSales oferuje również indywidualny plan Premium, który przeznaczony jest dla dużych firm posiadających własne działy marketingu i sprzedaży, chcących prowadzić i rozwijać działania marketingowe.

Jest to plan przeznaczony dla firm posiadających ponad 5000 kontaktów. Oprócz możliwości dostępnych w Pakiecie Pro zyskujemy także dedykowanego opiekuna biznesowego i technicznego. Cena tego pakietu ustalana jest indywidualnie.

Płatności na platformie wspierane są przez DotPay, więc mamy możliwość dokonania szybkiego przelewu BLIKiem, płatności kartą, szybkiego przelewu z większości banków, płatności z elektronicznych portmonetek SkyCash i cinkciarz.pl. Dodatkowo mBank oferuje rozłożenie płatności na raty.

Myślę, że plan Starter może być niewystarczający nawet dla początkującego użytkownika, ponieważ 50 kontaktów B2B to naprawdę mało, za to świetnie sprawdzi się on do przetestowania platformy bez konieczności płacenia. Cena płatnych planów, zaczynająca się od 250 zł jest jedną z wyższych na rynku, jednak możliwości oferowane przez DMSales są jej warte.

Plan PRO w cenie 500 zł może być świetny dla średniej wielkości biznesów. W tym pakiecie otrzymasz nielimitowaną liczbę e-maili do wysłania, 7 142 subskrybentów, automatyzacje, segmentacje i analitykę.